wordpressplus

Kategoria: Poezje

  • Za mgłą

    —

    by

    admin
    w ,

    Może tak wygląda szczęście  Niewiele muszę, nikt mnie nie bije Jestem choć raczej nie czuję, że żyję  Za to nie wzruszam się już bez przerwy Nie bolą w ciele zszargane nerwy Od paru lat nie było dram Może to właśnie wspaniałe, co mam *

  • Pod kołderką ciemności

    —

    by

    admin
    w , ,

    Wieczorem Wreszcie zamykam się Cisza przestaje być nieznośna  Zanurzam stopę w ciemności  Jak w odprężającej kąpieli  Jest mi tu bezpiecznie Jak w bajce fantastycznej Lubię moje dzikie sny Ale zanim przyjdą  W miękkiej pianie się popieszczę Nacieszę się jeszcze Choć smutek  Przezroczystą kulą u nogi Łapie za nią jak podłóżkowy potwór I cienki szpikulec wbija…

  • Plony

    —

    by

    admin
    w , ,

    Pomyślało mi się Zrobiło Przyśniło Zdarzyło i umknęło Przeleżało A przecież byłam tak aktywna: Leżałam, myślałam Zgłębiałam, zgadywałam Włączałam, pytałam Zasięgałam i nie uchwyciłam

  • Pusta gałąź

    —

    by

    admin
    w ,

    Jestem Spróchniałą gałęzią płynącą po wielkim jeziorze Pustodołami Wpatruję się w gęste szare niebo Unosząc się po bezbarwnej cieczy Bezwładnie Nie na dnie Nie na powierzchni Sił nawet resztki Wypłukało Nie zginęłam Nie znalazłam się jeszcze Nie mam siły na szukanie

  • Na pewno

    —

    by

    admin
    w ,

    Rozlewa się Przenika Wypełnia Kształtuje Buduje Uczy Wskazuje kierunek Otula Przemienia Naprawia Akceptuje Stawia granice Towarzyszy Spełnia Daje znaki Cierpliwie czeka Opromienia Jest wytrwale

  • (…)

    —

    by

    admin
    w

    Zmęczona na ramieniu z duszą jałową dyskusją nieskończoną historią Czekam Sens wyblakł i znikł Resztki czułości dla tych Którym zależy

  • Zamglenie

    —

    by

    admin
    w , ,

    Chcę pływać W nieokreślonym bez znaczenia Zamgleniu Słone mętne sadzawki Chronią mroczne dno Uśmiech Mony Lisy Błoga obojętność Łagodne białe światło Nic nie czuć Ale jest

  • Tęsknota

    —

    by

    admin
    w , ,

    Tak bardzo chcę już po drugiej stronie Gdzieś pod palmami w ciasnym kokonie Z uśmiechem dziecko w głębiny tonie Ciało spowija przenika wonie Łagodnie słońcem niebo kołysze Ptaki i morze wszystko co słyszę Piasek we włosach miękko osiada Przedziwny owoc w ręce mi wpada Zatapiam zęby tryskają soki I nie zbliżają się żadne kroki I…

  • Wiosenne igraszki

    —

    by

    admin
    w , ,

    Chyba żartujesz Tak rzekłam sobie Bo już się chciałam Przewrócić w grobie

  • Mane, tekel, fares

    —

    by

    admin
    w , ,

    Chora słaba sama Mane tekel fares Nie mam żadnych znaczeń To siła wypaczeń Cicho ciemno z rana Lei è si strana Serce wkładam w prezent Cukierki i miłość Ale wszystko martwe Jakby mi się śniło Czekam, nie mam siły Nie przyjdzie mój miły